sobota, 27 lipca 2013

Kolejny dzień

Kolejny dzień

Już 4 dzień krwawienia i to dość intensywnego, wiec poprostu okres trwa w najlepsze...:( Trzeba pogodzić się z tym faktem, widocznie tak miało być. Teraz tylko konsultacja z lekarzem, sprawdzenie stanu zdrowia czy napewno wszystko jest ok i znów trzeba zabierać się do roboty :) Nie można się zrażać a tym bardziej popadać w rozpacz. 

Teraz prawdziwe upały nastały. Nie ma to jak mieć okres w taki upał, do tego jeszcze burza hormonów. Rewelacja :/ Jak narazie jest 30 stopni  w cieniu, aż strach wyjść na słońce. Oczywiście niektórzy lubią taka pogodę, ale ja do nich zdecydowanie nie należe. 

Coś na orzeźwienie :)

Szkoda, że to tylko zdjęcie z wyszukiwarki google ;)


środa, 24 lipca 2013

Krwawienie...

Krwawienie...

Jak już sam tytuł posta mówi, stało się najgorsze, a więc zaczęłam mocno krwawić czyli prawdopodobnie choć ciężko nawet to napisać... dostałam okres, co za tym idzie nie jestem w ciąży. A skoro nigdy tak mi się okres nie spóźniał (10dni spóżnienia) i staraliśmy się o dziecko, więc pewnie poroniłam :( Teraz tylko trzeba dowiedzieć się dlaczego? :(((


wtorek, 23 lipca 2013

Plamienie

Plamienie

No i stało się nastąpiło lekkie plamienie czyli najprawdopodobnie zagnieździło się maleństwo w brzuchu. W czasie pierwszej ciąży też takie plamienie miałam tylko trochę wczęściej, bo w czasie spodziewanej miesiąćżki i o ile teraz to plamienie się nie nasili to bedzię dobrze. Może jutro wykonam kolejny test ciążowy tak dla potwierdzenia moich przypuszczeń, bo powinny być już 2 grube krechy, a nie prawie niewidoczne. Oczywiście na 100% będe pewna i szcześliwa po wizycie u lekarza, a narazie jeszcze zachowuję umiar w radośći. Tym bardziej, że cały czas dokucza ból brzucha. 

A tak z innej beczki - mój mały Ignaś był na spacerze z tatusiem i ze spaceru wrócił z kawałkiem arbuza dla mamy. Cóż za piękny widok zobaczyć malca z takim arbuzem w drzwiach, biegnącego do mamy:)


poniedziałek, 22 lipca 2013

Wizyta u ginekologa

Wizyta u ginekologa

Wkońcu zapisałam się na wizytę u ginekologa, ale niestety troche w niewiedzy będę musiała poczekać, bo aż do 9 sierpnia. Wtedy będzie wszystko jasne, bo coś testy ciążowe nie dają mi odpowiedzi. Pewnie jeszcze w tygodniu wykonam kolejny test aby sprawdzić czy może są juz 2 grube krechy. Okres już spóźnia mi się ponad tydzień, odczuwam spore bóle podbrzusza co mnie martwi i jeszcze obolałe piersi. Ciekawe co zobacze na ekranie monitora podczas badania usg?


czwartek, 18 lipca 2013

Kolejna próba...

Kolejna próba...

Nie wytrzymałam i wieczorem zrobiłam test ciążowy. No i oczywiście jasnej odpowiedzi to nie dało, znów wyszła blada kreska. Przy pierwszej ciąży w dniu planowanego okresu były 2 grube krechy, teraz jest już 4 dni po spodziewanym okresie a dalej są blade kreski bądź też są ledwo widoczne. Już nie wiem co mam o tym myśleć, napewno jutro umawiam się na wizytę u ginekologa. Niech mnie zbada i wkońcu się wyjaśni. Zawsze miesiączki miałam regularne, więc teraz jest to podejrzane, że akurat w momencie, kiedy staramy się o dziecko okres się spóżnia,a testy nie dają odpowiedzi. Trzeba się zbadać, bo może muszę przyjmować dodatkowe leki, aby podtrzymać ewentualną ciąże. 

A o to zdjęcie z wynikiem testu:

Tym razem użyłam testu KINDERtest zakupionego w Auchan. Test różowy ( fajnie, bo akurat marzy mi się dziewczynka), cena 8,19zł, zawiera mały pojemnik na mocz, wynik już po 40 sek., łatwy w użyciu.

Brak okesu

Brak okresu

Czas leci, a tu dalej brak okresu. Już 4 dzień mija, więc może ziarenko zostało zasiane? Dzisiaj kupię kolejny test ciążowy, a jutro z rana wykonam. Zobaczymy co będzie. 
Narazie to moj Ignaś dotrzymuje mi towarzystwa, dzisiaj uczył się sam zakładać buciki :) Kochany malec coraz bardziej samodzielny. 

wtorek, 16 lipca 2013

Trzecie podejście

Trzecie podejście

Dzisiał zrobiłam trzecie podejście do testu ciążowego. Test ciążowy Pink wersja eco (cena 5,50zł) i tym razem tak jak trzeba, czyli z porannego moczu. Oczekiwałam 2 grubych kresek a tu znów prawie że niewidoczna druga kreska ( jak za pierwszym razem) Już nie wiem co się dzieje :( Okresu dalej nie ma, podbrzusze boli, już prawie nia ma drugiej kreski na teście ciązowym. Kurde przecież była kreska, widać było ją, przecież to nie moja wyobraźnia. Więc co się stało? Jestem chora? Była ciąża ? Smutek i watpliwości teraz są w moim sercu:( :(

piątek, 12 lipca 2013

Po raz drugi...

Po raz drugi...

Nie wytrzymałam do niedzieli i znów zrobiłam test ciążowy. Tym razem widać na 100% drugą kreskę, choć jeszcze bladą. Moja radość w sercu jest olbrzymia, ale staram się jeszcze uspokoić i czekać, ponieważ dalej mam ból podbrzusza. Teraz tylko zapisać się do lekarza i czekać na potwierdzenie. 

Na zdjęciach można zauważyć 2 kreseczki:


  
Tym razem użyłam testu Pink test. Ogólnie to muszę przynać, że troche ma wad:
- mniejsza czułość na hormon HCG niż test firmy  Amil,
- brak pojemniczka na mocz,
- wysoka cena ok 10zł,
- długi czas oczekiwania na wynik ok. 2-5 minut ( przy teście firmy Amil czeka się ok 40 sekund)

Zalety (prawdopodobne):
- pewniejszy wynik.

W związku z tym, że jeszcze kreska jest blada pewnie skuszę się na wykonanie 3 testu pod koniec weekendu, tak już dla pewności. Oby było wszystko dobrze i wkońcu, aby przestało mnie boleć podbrzusze. 

środa, 10 lipca 2013

Wynik testu ciążowego

Wynik testu ciążowego

Stało się nie wytrzymałam i zrobiłam sobie test ciążowy firmy Amil na 5 dni przed okresem. Wynik testu na pierwszy rzut oka wyszedl negatywny, ale po 5 minutach ja widziałam tam bladziuchną kręskę (oczywiście na zdjęciu nic nie widać). Więc jeszcze promyk nadziei się we mnie tli. Tym bardziej, że przy pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo i nawet tym samym testem ciążowym wykonywałam badanie, też kilka dni przed okresem i też pozostała po kilkunastu minutach bardzo blada kreska, mąż nie iwdział tam żadnej kreski:). A co do dzisiejszego testu to pytanie czy to oznacza małe stężenie hormonu, ale jednak ciążę czy poprostu pozostałość po tym jak przez tą część okienka testu przechodzi barwnik? Czy to moje pragnienie dzidziuśka wpływa na to, że nie uznaję negatywnego wyniku.

Zalety testu ciążowego Amil:
- cena 5,80zł,
- pojemnik na mocz
Wady:
- niepewny negatywny wynik.

O to zdjęcie z wynikiem testu ciążowego. Za parę dni kolejna próba lub okres.



sobota, 6 lipca 2013

Objawy ciąży?

Objawy ciąży?

Wracając wspomnieniami do pierwszej ciąży mogę powiedzieć, że pierwsze tygodnie minęły bezobjawowo. Dopiero po 5 tyg zaczeły się mdłości. A tak pierwsze tygodnie nic mi nie mowiły, że jest już dzidziuś. Teraz jest inaczej bo mam pełno objawów - pytanie czy to objawy ciąży? Po pierwsze ból podbrzusza tak jakbym zachwile miała dostać okes ( jestem tydzień przed okresem), ból prawej piersi ( czemu akurat prawej? może jest bardziej czuła, bo przy karmieniu pierwszego dziecka tam miałam zapalenie piersi i szybciej się pokarm skończył), kolejny objaw to słabości i lekkie mdłości. Ogólnie czuję się chora, więc czy to ciąża, czy może faktycznie jakaś chorobą. A jeżeli to ciąża to czemu tak ciężko się zaczyna? 

środa, 3 lipca 2013

Testy ciążowe

Testy ciążowe

Poczytałam sobie troche o testach ciążowych, interesowało mnie jaki wybrać aby jak najszybciej sprawdzić czy jestem w ciąży  czy nie. Wiadomo ciekawość w tych sprawach jest wielka. Przeglądając strony internetowe i różne fora trafiłam na pewną dyskysje odnośnie czułości testów ciążowych i ich zawodności. Sama przecież przy pierwszej ciąży też zrobiłam test ciążowy za wcześnie czyli 5 dni przed miesiączką i wyszło, że nie jestem w ciąży, a już na dzień przed okresem test pokazał grubą kreche :) Lepiej jednak poczekać tydzień i tak planowany okres mam mieć na 15 lipca, więc jeszcze 12 dni. A teraz to raczej strata pieniędzy. 

Kolejna sprawa to taka, że lepiej poczekać i faktycznie wykonać test, kiedy się miesiączka spóźnia, bo jeżeli dostanę okres to wtedy poprostu powie się trudno i staramy się dalej. A jeżeli zrobię wcześniej test i wyjdzie ciąża i dostanę jednak okres, czyli nastąpi poronienie to może źle wpłynąc na psychikę. Poczytałam trochę o tzw. ciąży biochemicznej i dość częstych poronieniach w pierwszych tygodniach, po których następuję "normalna" miesiączka i kobieta nie jest nawet świadoma tego, że poroniła. A w przypadku starania się o dziecko świadomość, że właśnie się poroniło nie wpływa korzystnie. Zaczynają się wtedy pytania dlaczego? co zrobiłam nie tak?  Zatem uzbroję się w tarczę cierpliwości i miecz rozsądku i zaczekam, przynajmniej do dnia przed planowaną miesiączką. 

Ból podbrzusza

Ból podbrzusza

Nie wiem co się dzieje, ale od jakiegoś czasu boli mnie podbrzusze. Zaczynam się martwić czy wszystko jest dobrze. :( 

wtorek, 2 lipca 2013

Starania

Starania

Czas szybko leci i już dzisiaj jest ostatni mój dzień płodny. Choć już zmęczeni za chwilę zabieramy sie do roboty:) Wyczerpujący był to tydzień :) Już zaczyna mnie korcić, aby zrobić test ciążowy i pewnie na weekend zrobię pierwszy test. Widziałam, że w sklepach są już dostępne testy ciążowe expresowe, które można wykonać już 6 dni po ewentualnym zapłodnieniu. Więc trzeba sprawdzić czy działają. Pora iść do roboty:)